fotografie znajomych

Krzysztof

fotografie: © Krzysztof

2007-05-12

Witam ponownie wszystkich miłośników czerwonolicych !

    Jakiś czas temu Jojek zamieścił na swojej stronie opis i fotki mojego narożnikowego akwaterrarium dla żółwi czerwonolicych z dużym wybiegiem lądowym. Dla przypomnienia możecie zobaczyć je tutaj.

    Dziś chciałbym pokazać Wam jak trafnym wyborem było wykonanie takiego wybiegu dla moich pupili. Dziś po raz drugi w mojej "karierze hodowcy" doczekałem się złożenia jaj przez moją samicę. W zeszłym roku była kompletna klapa, ponieważ moja żółwica nie maiła stworzonych optymalnych warunków i kilkukrotne próby złożenia jaj kończyły się z konieczności w wodzie. W tym roku - bingo. Domowy wybieg sprawdził się idealnie. Żadne z 5 jaj nie wylądowało w wodzie ! Niestety moja żółwica nie ma jeszcze wprawy w składaniu jaj na lądzie (to był jej debiut) i tylko 2 jaja zostały prawidłowo zakopane. Natomiast 3 kolejne zostały niefortunnie wymieszane z ziemią i zgniecione przez samicę podczas zakopywania i ubijania dołka lęgowego. 2 jaja, które ocalały zostały zakopana obok siebie na głębokości 15 cm. Tak przy okazji powiem Wam, że żółwica niesamowicie mocno ubiła ziemię swoim pancerzem.

    Jeśli chodzi o składanie jaj to sytuacja iście podręcznikowa. Najpierw nerwowe wielokrotne wyjścia na ląd i poszukiwanie odpowiedniego miejsca (zauważcie że na wybiegu nie ma już ani źdźbła trawy - wszystko zryte). Później kopanie próbnych dołków lęgowych - płytkich. Składanie jaj odbyło się wczesnym rankiem - w tym czasie szykowałem się do pracy i nie przeszkadzałem mojej żółwicy, żeby jej nie spłoszyć. Kiedy wróciłem z pracy przygotowałem sobie wcześniej sklejony inkubator i zająłem się ostrożnym wykopywaniem jaj. Jaja zaznaczyłem miękko piszącym ołówkiem, bo flamastry bywają nasączone różną chemią (pamiętacie, że gadzich jaj nie wolno przekręcać, żeby nie obumarły zarodki). Ocalałe jaja przełożyłem do inkubatora. Rok temu moja żółwica składała jaja dwukrotnie w różnych odstępach czasu. Może uda mi się w tym roku jeszcze raz doczekać składania przez nią jaj. Jeśli będę miał szczęście to spróbuję nagrać wszystko na Video i wtedy poproszę Jojka o zamieszczenie filmiku dla Was. Teraz staram się utrzymywać w inkubatorze w miarę możliwości stałe warunki i czekam na żółwie potomstwo.

    Pozdrawiam.

Krzysztof
kris040178@interia.pl
GG 8550819